[O1] Wymiana wtrysków w Alh zabrać się samemu??

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • boneso
    Classic
    • 2011
    • 25

    [O1] Wymiana wtrysków w Alh zabrać się samemu??

    Zamieszczone przez Artur73
    Filtr z węglem aktywnym pochłania nieprzyjemne zapachy
    Ja z ciekawości dwa razy zakładałem z węglem i nie zauważyłem żeby pochłaniał jakieś zapachy . Natomiast zauważyłem że na węglowym w zimne dni bardzie parowały mi szyby . Wróciłem do normalnego
  • s1
    Ambiente
    • 2010
    • 185

    #2
    [O1] Wymiana wtrysków w Alh zabrać się samemu??

    Witam wszystkich
    Jak w temacie do tych co bawili sie wtryskami,chciałbym zmienić wtryski koledze w vw golfie ALH na te z ASV, i teraz pytanko czy to łatwa operacja czy są przygody po drodze,oprocz zmiany kabla sterującego i ewentualnie ustawienie dawki paliwa po zabiegu??

    Komentarz

    • Tomek_dx
      Rider
      • 2008
      • 398

      #3
      Jak masz ogólne pojęcie o mechanice, komplet narzędzi to można to zrobić samemu. Najpierw jednak poczytaj załączone linki gdzie masz wszystko opisane. Wydaje się to proste ponieważ odkręcasz rurki doprowadzające paliwo, odpinasz wtyczkę, odkręcasz widełki które trzymją wtrysk, wyjmujesz i wkładasz nowy.
      Niestety możesz się spotkać z niemiłymi niespodziankami i parę rzeczy bez przygotowania uszkodzić. Wymienię najwazniejsze:



      1) Trzeba zadbać o czystość. Otworki we wtrysku są bardzo małe i łatwo je zapchać jak jakieś zanieczyszczenia dostaną się do wtrysku
      2) Najlepiej kupić spray do czyszczenia hamulców, który rozpuszcza brud i smar i spsikać powierzchnię wokół wtrysków i ja dokładnie wytrzeć
      3) Silnik MUSI BYĆ W TEMP otoczenia (garażu) lub co najwyżej ciepły (a nie gorący!) w dotyku. Jak na gorącym będziemy próbowac odkręcać to możemy uszkodzić gwint w aluminiowej głowicy!
      4) Warto dzień wczesniej dokładnie zalać szpary wokół wtrysku i spsiukac nakrętki metalowych rurek paliwowych jakimś dobrym penetratorem jak WD40 lub podobny
      5) Rozłozyć wokół wtrysków ręczniki papierowe. Wszelkie wycieki ON działają szkodliwie na elementy gumowe silnika jak np węże idące do chodnicy. Unikać ściekania i ubrudzenia ich paliwem
      6) UWAGA!!! Zawsze kontrować kluczem (przytrzymywać) wtryski jak np odkręcamy lub dokręcamy nakrętki na górze wtrysku którymi sa przykręcone przewody paliwowe. Jeśli tego nie zrobimy mogą ułamać się widełki trzymające i dociskające wtrysk. Są metalowe ale lubią pękać.
      7) Najlepiej pożycz od kogoś (jak nie masz) klucz dynamometryczny. Widełki przykręca się momentem "tylko" 20Nm a metalowe przewody paliwowe 25Nm. Jak przesadzisz z siłą to widełki pękną a przewody sie ukręcą. Jak za lekko będa wycieki
      8) Konieczne są nowe mosieżne podkładki pod wtryski
      9) Musisz dodatkowo popuścić nakrętki metalowych rurek przy pompie aby je odchylić. Tam też trzeba zakontrować (przytrzymać) krócieć który wychodzi z pompy aby go z niej nie wykręcić. Możesz też zrobić markerem znaki jak jest ustawiona przykręcona nakrętka, wtedy dokręcisz ją do tego samego znaku (tą przy pompie)
      10) Do przewodow paliwowych jest odpowiednia nasadka aby móc nakrętkę przykręcić właściwym momentem (możesz też kupić zwykłą przedłużoną nasadkę w hipermarkecie za parę pln i sobie ją dorobić czyli wyciąc szczeline na rurkę)
      11) Zawsze jest też problem z wyciągnięciem samego wtryskiwacza. Na końcówce wtrysku jest zawsze dużo nagaru który uniemożliwia wyjęcie wtryskiwacza z gniazda. Jak będziesz wtryskiwacz obracał w gnieździe to możesz porysować gniazdo i potem będą problemy.
      Najlepiej na szrocie dorwać metalowy przewód paliwowy (ja na Strażackiej w W-wie dostałem go za darmo i prostując go i nakręcając na wtrysk zrobić przy użyciu ciężarka z otworem, młotek bezwładnosciowy tzw puller
      12) Dokładnie oczyść gniazdo wtryskiwacza. Ja do cienkiej końcówki odkurzacza taśmą klejącą wkleiłem plastikową cienką rurkę. Tą rurkę o grubosci ok 5mm wprowadziłem do gniazda wtryskiwacza i miękkim drewnianym patyczkiem lekko skrobałem zanieczyszczenia które były wciagane do odkurzacza a nie wpadały do silnika. Najgorszy jest piach, który na pewno zbierze się wokół wtrysku

      To tyle punków reszta ze zdjęciami w linkach. Oczywiście jak zmieniacie tylko wtryski (bez programu) to potem trzeba zmienić Injection Quantity VAG'iem. Opis w kolejnym linku



      A i jeszcze jedno na zakończenie. Mi po wymianie samych wtrysków hamownia pokazała 124KM i 272Nm tak więc miłego jeżdżenia odmienionym autem. Oczywiście do pełni szczęścia potrzebny program a wtedy można dobić do 150KM
      Tomek

      Komentarz

      • s1
        Ambiente
        • 2010
        • 185

        #4
        No stary dzieki wielkie za tak obszerny opis, raczej ogarne temat, wszystkie niezbedne narzędzia mam, na stronie OCP i LCT nie mogłem zebrać wystarczających informacji, a swoją drogą to strona od Ciebie bardzo ok. Weekend pewnie przydziałamy, no ale pozostaje ból w sercu że ja mam AGR i moje mody nie pójda tak prosto jak z golfem.
        Pozdrawiam

        Komentarz

        • Udesky
          RS
          • 2007
          • 1692
          • Octavia I (1U2)
          • AHF 1.9 TDI VP 110 KM

          #5
          Tak to czytam i myślę sobie jakie to skomplikowane. Po czym przypominam sobie jak we Wrocku na parkingu przed restauracja, w ciągu 10 min wymienili wtryski bez specjalnych narzędzi.
          Zamieszczone przez Tomek_dx
          Silnik MUSI BYĆ W TEMP otoczenia (garażu) lub co najwyżej ciepły (a nie gorący!) w dotyku. Jak na gorącym będziemy próbowac odkręcać to możemy uszkodzić gwint w aluminiowej głowicy!
          A ja przyjechałem do Ecuprojekt prosto z trasy (500km po autostradach) i na gorąco mi odkręcili. Ale mieli specjalny wybijak do wtrysków, czy coś takiego. :P
          W Polsce nie ma kryzysu.
          Kryzys jest w państwach, w których kiedyś był dobrobyt.

          Komentarz

          • Tomek_dx
            Rider
            • 2008
            • 398

            #6
            Udesky, Oczywiscie moża mieć jeden płaski klucz z jednej strony 17mm z drugiej 13mm i wymienić te wtryski w 10min. NA PEWNO w 95% przypadków nic się nie stanie!! Ale zawsze jest te kilka procent przypadków że gwint w głowicy trzymający widełki dociskające wtrysk się uszkodzi, bo wcześniej jest zapieczony i dodatkowo "ściśnięty" przez rozgrzany materiał. Poczytaj sobie w necie lub na forum o ukręconych świecach żarowych czy przekręconych zapłonowych a potem problemów z redukcjami, zdejmowaniem głowicy, gwintowaniem itp.
            Oczywiście z żadnej z tych porad nie trzeba korzystać. Sam byłem świadkiem jak w warsztacie uczeń zmieniał świece i brud z piachem zdmuchnął do cylindra. Dodatkowo kiedyś jak w starym aucie zakładałem gaz to mi też wymienili świece. Ja je wykręciłem to wokół była z 1mm warstwa piachu i malutkich kamyków aż nie chciało mi się myśleć ile tego materiału ściernego wpadło do cylindra.
            Znalazłem też w necie informacje że podczas dokręcania rurek paliwowych pękały metalowe widełki trzymające wtrysk ale pewnie "tylko" jedna na 30-40

            I teraz pytanie czy warto to zrobić jednym kluczem przez 15 min z nadzieją że może się uda i to akurat mi nie trafi się urwanie gwintu, a potem ściąganie głowicy czy szukanie po szrotach ułamanych części czy ewentualne przedmuchy z nieszczelnych wtrysków? Czy może "pobawić" się ze 3-4 godziny w zaciszu domowego garażu biorąc pod uwagę, że moje nowe wtryski kosztowały 1200pln a wymieniając je mam nadzieję na przejechanie kolejnych 230tys km po czym auto z przebiegiem ponad 400 pójdzie na złom a ja tej czynnosci nie będę już nigdy powtarzał...

            Na pewno żaden mechanik tego w ten sposób nie robi (jak by robił to by nie zarobił na chleb ale to chyba forum dla miłośników i hobbystów Octavii
            Tomek

            Komentarz

            • mulder
              Drive
              • 2010
              • 96

              #7
              ostrożności nigdy za wiele, sam wymieniałem u Siebie wtryski w poprzednim aucie i zastosowałem podobną listę zadań jaką przytoczył Tomek_dx,
              Черный Bymep

              Komentarz

              • s1
                Ambiente
                • 2010
                • 185

                #8
                Spoko dzieki jeszcze raz. A czy ktos z was robił taką operacje u jakies fachmana w mazowieckim??

                Komentarz

                • Udesky
                  RS
                  • 2007
                  • 1692
                  • Octavia I (1U2)
                  • AHF 1.9 TDI VP 110 KM

                  #9
                  Zamieszczone przez Tomek_dx
                  Poczytaj sobie w necie lub na forum o ukręconych świecach żarowych czy przekręconych zapłonowych a potem problemów z redukcjami, zdejmowaniem głowicy, gwintowaniem itp.
                  Tu akurat jestem na bieżąco.
                  Niestety żaden warsztat, w którym byłem dotychczas, nie miał klucza dynamometrycznego. A żeby było ciekawiej, to jeden z mechaników twierdzi, że mogą urwać się tylko przy odkręcaniu, a dynamometryczny jest potrzebny przy dokręcaniu, ale niekonieczny. Inny twierdzi, że jedynie przy dokręcaniu może się urwać, a przy odkręcaniu nie. :lol:
                  W Polsce nie ma kryzysu.
                  Kryzys jest w państwach, w których kiedyś był dobrobyt.

                  Komentarz

                  • mulder
                    Drive
                    • 2010
                    • 96

                    #10
                    Zamieszczone przez Udesky
                    Zamieszczone przez Tomek_dx
                    Poczytaj sobie w necie lub na forum o ukręconych świecach żarowych czy przekręconych zapłonowych a potem problemów z redukcjami, zdejmowaniem głowicy, gwintowaniem itp.
                    Tu akurat jestem na bieżąco.
                    Niestety żaden warsztat, w którym byłem dotychczas, nie miał klucza dynamometrycznego. A żeby było ciekawiej, to jeden z mechaników twierdzi, że mogą urwać się tylko przy odkręcaniu, a dynamometryczny jest potrzebny przy dokręcaniu, ale niekonieczny. Inny twierdzi, że jedynie przy dokręcaniu może się urwać, a przy odkręcaniu nie. :lol:
                    specjaliści wysokich lotów osobiście bym podjechał do ASO i zapytał ile u nich sama robocizna :-) czasami warto dopłacić te parę PLN
                    Черный Bymep

                    Komentarz

                    • Udesky
                      RS
                      • 2007
                      • 1692
                      • Octavia I (1U2)
                      • AHF 1.9 TDI VP 110 KM

                      #11
                      Zamieszczone przez mulder
                      osobiście bym podjechał do ASO i zapytał ile u nich sama robocizna
                      Problem w tym, że do najbliższego ASO mam 90km (Koszalin) lub 120km (Szczecin). Więc taniej mnie wyjdzie jak sam sobie kupie klucz dynamometryczny.

                      P.S. Ale nie róbmy już OT. ops:
                      W Polsce nie ma kryzysu.
                      Kryzys jest w państwach, w których kiedyś był dobrobyt.

                      Komentarz

                      Pracuję...